To akurat całkiem nieźle zbalansowany mecz jak na Panzara

A jak Czasem ta gra potrafi jednak zaskoczyć... Dlatego pomimo tylu problemów nadal nie przestaję grać. Jest dużo problemów, ale widać, że jakoś to rozwijają, dodając umiejętności, mapy, usuwając błędy, balansując (co akurat średnio wychodzi, dobrze przynajmniej, że mają świadomość tego, że balans nie jest idealny i ciągle go poprawiają, ale jak to robią to inna kwestia)... Liczę w końcu na to, że się tu ułoży. Wiele osób pisze na różnych portalach o grach, że ''gra jest dobra, ale P2W zabija wszystko'', więc to nie tylko moja opinia.

Akurat są rzeczy, które mogę znieść, np. wieczne mikstury, niech sobie będą, ale to, że 4/5 razy pod rząd mi nie wychodzą, to jednak przekracza bardzo wyraźnie poziom cierpliwości.

Jeśli chodzi o poprawianie błędów, to z takim osądem QQRYQ bym się wstrzymał. Bo te błędy które trzeba poprawić, nie zostają poprawione, a wg tego co WW niedawno pisał, w skrócie, nie zostaną bo się nie da. Bardziej bym to określił jako ogólny rozwój gry niż jej poprawianie. Niestety w przypadku balansu idzie to w złą stronę, ale myślę że każdy jeszcze liczy na przebudzenie.

Co do tego meczyku QQRYQ, pomyśl sobie że ja na 10 levelu inqa miałem z 1500 bv (tak teraz szacuję; na świeżym 14 mam 2100). I tak przy moich 4600 hapsach zabawnie wyglądają potyczki z wrogimi wiedźmami po 8+k hp. Zdarzają się gnomy które zabijają mnie 2 (słownie: d w i e m a) trapami, i to z pewnym zapasem. Na 11 levelu pierwszy raz spotkałem 30. I jak tu grać? to tak jakbyś na 1. levelu spotkał 19.

Zdecydowanie za dużą rolę w systemie Battle Value odgrywa indywidualny performance. Tym bardziej że wystarczy tylko opuszczać konkretne bitwy żeby ostro tą Efektywnością manipulować.

Jeszcze jeśli chodzi tam o role graczy, grę zespołową. Kolejna rzecz, na którą "czekam" (niestety ze zwątpieniem) aż Studio popracuje. Tutorial z prawdziwego zdarzenia.

Drogi Panie Xylar. Wiem, że nie tylko ja tak mam. Nie proszę o to, by ulepszyli mi postać, tylko o poprawę balansu. Nie da się zawsze wygrywać (chyba że np. Armada, nie wiem kiedy ostatni raz przegrali turniej) Na 10 lvlu też trafiam na 30. Mnie też ścinają niektóre pułapki z 30-40% życia, a kanonier ma nie tylko to. Tylko jeśli 10 spotyka 30, to czemu właśnie 1 nie spotyka np. 15? Dlaczego ten balans jest tylko na niektórych poziomach? Czy musi on istnieć tylko na 1 i na 30 poziomie?



Choć jeśli gra naprawdę by się ''przebudziła'', wątpię, żeby wszyscy dawni gracze powrócili. Ja sam mam wielu znajomych Offline od 10dni/2 miesięcy/pół roku. Już pewnie zapomnieli o grze, mają inne, do Panzara nie będą chcieli wracać. Jedyne co można liczyć na dojście nowych graczy. Tylko tacy od razu czują P2W. Pograją do 5-6 poziomu i na tym koniec. Chin też nie zawojują. Od kilku miesięcy widziałem może 2-3 graczy chińskich (może jeszcze kilkunastu/kilkudziesięciu miało anglojęzyczną nazwę). Tylko czy 100/200 Chińczyków uratuje grę? Odpływ graczy przez nieudane zmiany zmniejsza zarobki, a to powoduje, że szukają nowych opcji zarobku. Z emotek i farbek przy niskiej liczbie graczy słabo się utrzymuje, więc powstają podkowy i wieczne mikstury. I jeszcze bardziej spada liczba graczy. Ciekawe, ile naprawdę jest AKTYWNYCH graczy? Jeśli gra nie przejdzie naprawdę niezbędnych przemian, nie typu nowe emotki czy ozdoby na głowę, to przykro mi, niestety, ale koniec będzie coraz bliższy.

A tak przy okazji, jakie to błędy nie zostały naprawione?



Tutorial nie jest jeszcze najgorszy, tylko zastanawiam się, widząc tanków absolutnie nie korzystających z tarczy, ile osób go przechodzi? Albo jeszcze lepiej: paladyna, który nie wiedział jak leczyć, tylko walił wrogów i zbierał PK na kadzidło Dawno temu napisali, że planują wprowadzić votekick. Może w końcu skończą się oszołomy wysadzające swoich beczkami. Tej gry zespołowej tu już praktycznie nie ma. Jak nauczyć dziecko gry zespołowej? Pozostaje czekać na 7v7, 4v4, 2v2... albo wytrzymywać szukanie przez 2-3 godziny jednej walki.

Drogi Panie to mówią do mnie najwyżej listownie, także dzięki ale nie musisz się tak wyoficjalniać. To jest Internet.
Tak, za mną też biega poprawa balansu, przy czym to jest zależne w dużym stopniu od modelu zarobkowego Panzar Studio (to a propos 30 levelu. TAM to dopiero nie ma balansu).

Jeśli chodzi o Chiny to przecież tam jeszcze nie "otworzyli"(? a może coś mnie ominęło?) Panzara, tylko zamierzają w najbliższym czasie(?). Ale fakt, wiadomo co będzie.
Błędy? Wymieniłem kilka niedawno w moim temacie, możesz sobie poszukać (sorry mi się nie chce klikać:p), bodajże 'Bugs that were never fixed'.

Prawdziwy tutorial rozwiązałby 30% problemów z balansem. Nie byłoby tak że 20 level berserker nie umie blokować i zabija go 10 level...ktokolwiek. A i grając na low levelach człowiek nie wk..wiałby się że "jak można tak bardzo nie mieć mózgu". Większość osób, uwierz, przechodzi tutorial, ale tam uczą cie tylko wsad+shift oraz lpm/ppm. Ale co z tego, skoro nie uczy zadań itd, jak sie bić, co robić jako dana postać.
Podajesz ten przykład tanka - epizod z tarczą pojawia się w całym dwuminutowym(yay!) tutorialu przez 5 sekund. Niech by chociaż tam dali gunnerów obok tych orków, żeby na serio było co blokować, niech by możliwa była śmierć w tym tutorialu, żeby taki nowy gracz poczuł że kurczę, faktycznie lepiej tą tarczę użyć. Niech by dodali jakikolwiek epizod z berkami takimi jak w pierwszy pve te 'łosie', że jak nie zablokujesz PA to lądujesz na ziemii i siema. A nie potem taki młotek rzuca później skyfire na lodową na 8 levelu.
Panzar jest względnie (względem innych rpgów) chyba trudną do ogarnięcia grą, pełna kontrola postaci itd. Tutaj 2 minuty "jak się ruszać" nie wystarczą, potrzebna seria tutoriali, do każdej postaci inna. Ale ile razy można powtarzać. Nie zrobili i nie zrobią. Gadałem kiedyś z WW to mówił że potrzebaby paru chętnych czy cośtam, i to by wyglądało jak video pokazujące skille. No nie o to tu niestety chodzi, takie coś nic by nikomu nie pomogło.

Internet czy nie, bez różnicy W Internecie chyba też obowiązują jakieś zasady? A jak nie pasuje Drogi Panie Xylar, to ewentualnie mogę się zwracać Towarzyszu Xylar
Chyba za wszystkimi biega poprawa balansu. Gdyby dać każdemu wybór: sprawiedliwa i wyrównana walka, a patologia i totalne niezbalansowanie, to każdy wolałby tę drugą opcję.

Jeśli chodzi o Chiny... Faktycznie, mój błąd. To, że gra jest w języku chińskim nie znaczy, że jest chiński serwer. Mniejsza z tym.

Ja do tutoriala osobiście zastrzeżeń nie mam. Prosty, łatwy i przyjemny. Tylko że dalsza gra wcale taka nie jest. W tutorialu nie można nawet zginąć. Właściwie on nie uczy tego jak grać, tylko zapoznaje z czynnościami i odpowiadającymi za nie klawiszami. Blok - Ctrl, bieg - Shift, atak - PPM, LPM... Blokowanie w tej grze jest absolutną podstawą i jeden tutorial z pięciosekundowym wątkiem tego nie nauczy. Na temat blokowania trzeba by utworzyć nowy tutorial... Bo jedna wkazówka ''Pamiętaj o bloku, może uratować ci życie'' nie działa. Gdyby może nachalnie wyświetlała się co 2 minuty... A w innych grach blokowanie w większości jest losowe i od jednego bloku zazwyczaj walka nie zależy. 40% szans na blok 60% czy 25% na 78,42%... Tu natomiast podejmuje się decyzję, kiedy zaatakować, kiedy zablokować... A większość początkujących w ogóle tego nie ogarnia. Tak samo jak ich umiejętności. Zdarza się nawet, że ktoś napisze танк щит, a on nadal tej tarczy nie trzyma. Tylko jeśli napisałeś, że ktoś nawet na 20 lvlu nie umie blokować, to pozostaje pytanie: jak on grał przez ten czas? Bez bloku zginął 10, 15, 50, 100, 500 razy i nadal się nie nauczył? Przykładów kompletnego braku narządu odpowiedzialnego za myślenie jest wiele na niskich poziomach i z pewnością każdy potrafiłby ich trochę wymienić, typu:używanie przeciwogniowej tarczy, gdy w przeciwnej nie ma ognistej czy niszczenie tp wejściowego. A gdy gra się na cytadeli czy orkowym grodzie (gdzie trafia się na ok. 5lvlu) to zwyczajnie krew zalewa, gdy widzi się, że prawie wszyscy niosą beczki, gdy są 2 mosty zbudowane. Rozumiem, że oni pierwszy raz są na mapie, ale to i tak nie wszystko tłumaczy. Ja gdy zaczynałem grę, starałem się dowiedzieć się tego wszystkiego, oglądając filmy bardziej doświadczonych graczy czy pytając w grze. Jeśli ktoś nie wie, gdzie są pułapki na bagiennej twierdzy, musi latać po całej mapie i ich szukać, pozbawiając drużyny jednego gracza?

Dodali dość niedawno (jak dla mnie) krótkie filmy przy umiejętnościach. Ktoś w ogóle je ogląda? Bo czasem widząc, jak niektórzy w bezmyślny sposób z nich korzystają, wątpię. Jeszcze pozostaje to, co dodadzą niedługo w kolejnej aktualizacji: sale treningowe dla umiejętności. Może to rozwiązałoby problem (choć ja raczej wątpię)? Na czym miałoby to polegać? Na rzucaniu pioruna łańcuchowego na 6 stojących słupów udających graczy?

Nie wiem też, czy nie mylimy czasem chwilowego zamieszania z nieumięjętnością gry. Co do tego skyfire'a, sam też byłem w niezłej sytuacji na inku. Wiadomo, że moim zadaniem było ciągle ją gnębić, by nie przeszkadzała na punkcie kontrolnym moim towarzyszom. Akurat rzucała skyfire. To ja ją od pleców, ta się nagle odwraca i odruchowo rzuca go na mnie Człowiek spanikowany ''może wszystko'', choć raczej nie w pozytywnym tych słów znaczeniu.

Dla mnie największym problemem i tak jest społeczność tej gry. Dziesięciolatek i choćby z najlepszego tutoriala nie nauczy się podstaw. Za wolno myśli, za wolno działa, nie wie co to gra zespołowa, o taktyce wie tyle co ''NA TOCZKU NA TOCZKU NA TOCZKU''. Z 30% na pewno by nie rozwiązał, 5-10% może jeszcze tak. Choć nawet te 5% byłoby niezłe. Fakt, dobrze jest gdy trafiają się tacy nierozgarnięci wrogowie, którzy nie umieją zablokować odrzutu, ale sojusznicy wcale nie muszą być lepsi. Na niskich poziomach osiągałem wyniki berkiem, inkiem 40/4 czy 30/2, ale też zdarzały się przegrane. Tu ''jeden za wszystkich'' nie obowiązuje. To jest gra zespołowa. Czy to się komuś podoba, czy nie.

Nie no, proszę mnie nie kojarzyć z wojskiem ludowym;p jest różnica czy internet czy real tutaj każdy jest na "Ty", pomijając jakieś specyficzne miejsca.

No i to są właśnie główne moje zastrzeżenia do tutoriala. To, że o nie uczy nawet podstaw jak grać. Bo żeby poznać tak proste sterowanie to wystarczy popatrzeć przez 20 sekund na ten obrazek z klawiaturą i wyszczególnionymi klawiszami "co do czego".

Nawet i 10 latek się nauczy. W fifę potrafią takie gole strzelać że tylko siedzieć i oglądać niczym finał LM A tam to nawet "gorsze" sterowanie, zwłaszcza jeśli chodzi o tricki na klawiaturze.
Jestem przekonany co do tych 30%. A i gotów powiedzieć 50. Dlaczego? Bo bez problemu spotkasz dwie osoby z których jedna na 30 levelu ma mniejszą efektywność niż druga na 15. Bo ta pierwsza szła przez cały proces level-upowania w max exp i wbiła 30 w tydzień-dwa, i zwyczajnie nadal nie zna podstawowych "zagrywek", których ogarnięty tutorial powinien nauczyć już na starcie, co by sprawiło że tej osobie nie szło by tak słabo jak zwykło.

Dobrze, ostatecznie jak Pan nie... to znaczy Ty nie chcesz

Jeszcze chciałem się wypowiedzieć co do sterowania. Wiem, że może jest to tylko głupi domysł, ale może nowsi gracze mają z nim problem? Niewygodnie jest przytrzymywać ctrl, gdy jest on w takiej odległości od klawiatury. WSADA, Shifta i Ctrla musi obsługiwać jedna ręka, gdyż druga porusza myszką. Ja sam przez kilka pierwszych dni głowiłem się nad najbardziej odpowiadającymi mi klawiszami. W końcu taba ustawiłem pod blok, W na sprint, a Q, A, S, D na chodzenie. Może z początkującymi jest tak samo?

Tylko że każdy ma wybór co do szybkiego czy powolnego wbijania poziomu. Ja wbijam najwolniej jak się da, ale na pierwszych postaciach przeciwnie. Początkujący, raczej we wszystkich grach, nie tylko tu, chce jak najszybciej dojść do wysokiego poziomu, bo myśli, że tam to dopiero jest gra. Ale wysoki poziom osiągnięty w krótki czas = słaby ekwipunek (co tu ma mniejsze znaczenie z powodu ef) i (ważniejsze) brak doświadczenia. Jeśli ktoś tak woli, nikt nie zabrania, gra daje wybór, można wbić w tydzień albo miesiąc. Najlepszym tutorialem i tak jest doświadczenie nabyte z gry samodzielnie i od innych graczy. Nikt nie każe iść na PvP, można iść na PvE (mniejsza z tym, że jest mniej graczy) Ale nawet na PvE miałem grupę, która ciągle ginęła od tych wrzeszczących kamikadze

Na naprawę tutoriala, tak jak pisałeś, szans nie ma, a jak coś to może stworzą coś w stylu tego dwuminutowego filmu. Może w końcu trzeba by coś zrobić samodzielnie porządny film wyjaśniający podstawy, gracze dla graczy. Oczywiście, nie za darmo...
Taki głupi żarcik...

Nie no, nie gadaj że sterowanie jest za trudne :d w każdej grze shift jest jako szybki bieg, a ctrl masz zaraz obok.
QASD. O_o

Może Ty masz jakąś dziwną klawiature? ;o "ctrl jest w takiej odległości od klawiatury" w jakiej? mały palec ctrl, serdeczny shift, wsad wiadomo. pierwszy raz w życiu, jak zyje, słysze że to trudne ustawienie klawiszy:p

Zrobiłbym i za darmo, gdybym miał odpowiednie warunki. ^^ I wiadomo, samemu nic się nie zrobi.

Tak, QASD... Od czasu kiedy sprint nie potrzebuje energii (bardzo logiczne) takie mam ustawienie. Częściej używam W niż Q, który przydaje się w trakcie np. leczenia na paladynie.

Już się nie czepiaj... Ctrl w odległości od klawiatury Zwykła pomyłka, ale każdy chyba się domyśli, że chodzi o inne klawisze. Poza tym to tylko teoria. Nie musi być prawdziwa.

I lepiej zakończmy temat ''odległości różnych klawiszy od klawiatury'', bo nie o tym jest temat.